Reżyser filmu „Kraven Łowca”: dajcie nam szansę, zapomnijcie o tym co było

„Kraven Łowca” to kolejny film Sony, który polegnie w box office i zostanie zmiażdżony przez recenzje? Reżyser apeluje, by dać produkcji szansę i zapomnieć o poprzednich filmach z tego uniwersum. Bezczelność, desperacja czy jednak świadomość, że nakręcił dobry film?

Film „Kraven Łowca” będzie miał premierę 13 grudnia 2024 roku. Sony wreszcie zaoferuje nam solidną ekranizację komiksów Marvela? Nikt już chyba nie oczekuje cudu. Oglądaliśmy przecież filmy „Morbius”, „Madame Web” i trylogię o Venomie. J.C. Chandor, reżyser nowej produkcji, chyba jednak naprawdę wierzy w moc swojego dzieła. Ma zaskakujący apel do widzów. A może po prostu zwariował?

Więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na Facebooka i Instagram

„Kraven Łowca”. Reżyser prosi widzów, by obejrzeli film

J.C. Chandor przyznał, że jest świadomy tego, iż fani mogą być zawiedzeni wieloma dotychczasowymi decyzjami Sony dotyczącymi „Sony’s Spider-Man Universe”. Zaapelował do widzów, by jednak ruszyli tłumnie do kin, przymknęli oko na to co było i obejrzeli Kravena.

Reżyser zapewnia, że gdy tylko widzowie zobaczą w kinie film „Kraven Łowca”, zrozumieją, jak wiele dali z siebie twórcy. Co więcej, widzowie zrozumieją, że „jest potencjał, by wydarzyło się wiele ciekawych rzeczy”. Podkreślił, że chciał „odizolować swój film, chronić go i po prostu opowiedzieć dobrą historię, by później mieć szansę zrobić wiele rewelacyjnych rzeczy”.

Czyżby J.C. Chandor myślał o daniu temu filmowemu uniwersum drugiego życia? Coś chyba jest na rzeczy. Sony wspomniało niedawno, że ma wielkie plany wobec postaci Knulla, która pojawiła się w filmie „Venom 3: Ostatni taniec”. Najwyraźniej nie były to jedynie czcze pogróżki.

Sony za wszelką cenę chce przekonać widzów do nowego filmu… a może znowu chce nabrać widzów? W sieci udostępniono nawet pierwsze 8 minut filmu. Ech…

Więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na Facebooka i Instagram