Andrzej Sapkowski powrócił w glorii, chwale i przy akompaniamencie dzwoniącej sakiewki. Książka „Wiedźmin. Rozdroże kruków”, jak podaje Onet Kultura, w 3 dni od premiery (29 listopada) stała się bestsellerem. Fani nie zawiedli i grosza dali pisarzowi. Nowa powieść Andrzeja Sapkowskiego trafiła podobno do 30 tysięcy czytelników. Na samym Allegro sprzedało się ok. 20 tysięcy egzemplarzy, kolejne tysiące sprzedano na Bonito. Zaraza, ale to co wyprawia wydawnictwo SuperNOWA sprawia, że zadrżał niejeden srebrny medalion! O tej scysji rynku wydawniczego z fanami Wiedźmina, Julian Alfred Pankratz wicehrabia de Lettenhove napisałby niejedną balladę. I to taką, której treść nie byłaby właściwa dla dzieci.
Więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na Facebooka i Instagram
Nowa powieść z cyklu o Wiedźminie jest po prostu za droga? W kraju bieda, człowieka nie stać na masło i eliksiry, a tu trzeba zabulić jak w krasnoludzkim banku Vivaldich. W dni premiery, w Empiku cena książki „Wiedźmin. Rozdroże kruków” (stacjonarnie, bez aplikacji) wynosiła 65 zł (cena sugerowana przez wydawcę). Samą powieść czyta się rewelacyjnie, jakbyśmy cofnęli się w czasie o 30 lat. Niestety, jakość wydania to również podróż w czasie do tamtej epoki. Jako osoba czytająca w drodze do pracy, przeczuwam, że książka nie przetrwa trudów szlaku i rozpadnie się gdzieś na trakcie.
Wiele osób zamówiło to liche wydanie w przedsprzedaży, wybierając mniejsze zło i po prostu nie mając innego wyjścia. Tymczasem po premierze, bez żadnej zapowiedzi, ukazało się wydanie w twardej oprawie i z alternatywnymi okładkami. Wydawnictwo SuperNOWA oczywiście tych „lepszych” wydań „Rozdroża Kruków” nie zaanonsowało. Zwykły brak komunikacji czy po prostu karczemna próba naciągnięcia fanów na kupno kilku egzemplarzy?
Andrzej Sapkowski: zmusili mnie do napisania nowego Wiedźmina
Jak widać po komentarzach na Instagramie, fani Wiedźmina i Andrzeja Sapkowskiego, chociaż treść książki wynoszą na piedestał, to cenę rugają bezlitośnie. Kto winien i zasługuje na pręgierz?
Wydawnictwo SuperNOWA nie ujawniło Onetowi dokładnych wyników sprzedaży „Rozdroża Kruków”. Zdradziło jedynie enigmatycznie, że „wszystkie dostępne edycje (4 wersje okładki) sprzedają się zgodnie z przewidywaniami, a nawet lepiej„. Co więcej, wydawnictwo wyjaśniło, że „nie ustala cen detalicznych, a informacje o cenach sugerowanych/okładkowych/itp. pochodzą od końcowych sprzedawców”. To tłumaczenie to ziarno prawdy czy po prostu czas pogardy?
Michał Michalski z wydawnictwa Art Rage wyjaśnił Onetowi, że tak wygórowana cena książki jest wymuszona przez działania dystrybutorów i przeceny.
Więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na Facebooka i Instagram
O czym będą "Oczy Wakandy". Dlaczego animacja, a nie serial aktorski?
Dlaczego film "Flash" poniósł klęskę. Reżyser już wie. Ech, te złe kobiety...
Zielony Goblin z filmu Spider-Man (2002) miał wyglądać zupełnie inaczej. Dlaczego maska Goblina została zmieniona?
Najgorsze filmy 2024. Obrodziło w paździerze i filmowe katastrofy
Robert Pattison jako Batman w DCU? Matt Reeves o przyszłości uniwersum. Co na to James…
Klasyka literatury amerykańskiej. Cormac McCarthy przegiął?
This website uses cookies.