Koniec świata, jaki znamy. Bastion Stephena Kinga. Nowe historie książka

Koniec świata, jaki znamy. Bastion Stephena Kinga. Nowe historie – recenzja książki

Read Time:4 Minute, 16 Second

Gdyby samotność ważyć na kilogramy, zbiór opowiadań „Koniec świata, jaki znamy. Bastion Stephena Kinga. Nowe historie” podnosilibyśmy dźwigiem. Najciekawsi współcześni pisarze grozy i fantastyki dali z siebie wszystko, by przerazić czytelnika śmiercią. Jednak w ich opowiadaniach to życie okazuje się najstraszniejsze. Życie w samotności.

„Z jaką obfitością mamy tu do czynienia!” – napisał sam Stephen King w przedmowie do zbioru opowiadań „Koniec świata, jaki znamy. Bastion Stephena Kinga. Nowe historie”. 34 razy wracamy do świata, który od 1987 roku mrozi krew w żyłach i wciąga kolejne pokolenia czytelników. To znowu ten świat obracający się w perzynę przy akompaniamencie piosenki Larry’ego Underwooda. A może tym razem jest to świat straszniejszy niż ten, który opisał King? To nie będzie lekka i przyjemna podróż.

Więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na Facebooka i Instagram

„Koniec świata, jaki znamy. Bastion Stephena Kinga. Nowe historie” – przerażający zbiór opowiadań

Masz odwagę przemierzyć ten świat? Powodzenia, podróżniku. Przede wszystkim, zachowaj ostrożność i często oglądaj się za siebie. Zabójczy wirus Kapitan Trips, który zniszczył ludzkość, to nie jedyne zagrożenie. Pośród bezkresu trupów nie tylko ty wyruszyłeś w podróż. Twoim tropem zapewne już podąża afrykańskie zwierzę, który uciekło z zoo i próbuje zrozumieć gdzie wszyscy zniknęli. Uważaj, chce mięsa. Być może śledzi cię kobieta, która wiesza ludzi na hakach i wypompowuje z nich krew. Możesz też stać się podejrzanym w sprawie, którą prowadzi ostatni detektyw. Na pewno zwęszyli cię już szabrownicy, zboczeńcy, kanibale, morscy piraci oraz religijny fanatycy. Na gruzach świata na żer wychodzą najgorsi z najgorszych.

Rozglądaj się na pustych drogach, bo możesz znaleźć się na trasie samochodowego pościgu („Poskromić diabła” Rio Youers). Słyszysz warkot piły mechanicznej? Lepiej się schowaj. Może usłyszysz jak ktoś gra na gitarze, ale ostrożnie, bo ten grajek uderza w struny odciętym palcem („Kocham Grateful Dead” Josh Malerman). Patrz też w niebo, bo może spaść ci na głowę kosmiczny wahadłowiec, na którego pokładzie trwa walka nie tylko z wirusem. I unikaj lasu, bo grasuje tam stado świń, które zasmakowało w ludzkiej krwi.

Koniec świata, jaki znamy. Bastion Stephena Kinga. Nowe historie książka
Koniec świata, jaki znamy. Bastion Stephena Kinga. Nowe historie książka

Ci, którzy przeżyli, wolą obserwować z daleka, jak pewien chłopiec z lornetką na wieży ciśnień. Jeśli ktoś zdecyduje się powiedzieć ci „dzień dobry”, to trzymaj palec na spuście. Pewnie chce cię okraść, zjeść albo dostać orgazmu w imię „siły wyższej” („Za oceanem” V. Castro). Możesz też natknąć się na ludzi podążających za głosem, który słyszą w snach. Lepiej ich unikaj, są gotowi na wszystko. Bez mrugnięcia okiem potrafią wyrwać matce noworodka z rąk i wrzucić go w ogień. Twierdzą, że chcą powstrzymać zarazę… a może to tylko wymówka, by nakarmić robaki żądz, które od dawna zżerały ich od środka?

Koniec świata, jaki znamy. Bastion Stephena Kinga. Nowe historie książka
Koniec świata, jaki znamy. Bastion Stephena Kinga. Nowe historie książka

Spójna wizja samotnego świata

Choć ten ożywiony „Bastion” to 34 autorów, zagłada ludzkości z 34 perspektyw, antologia przedstawia spójny obraz świata rodem z „Drogi” Cormaca McCarthy’ego. Poza makabrą, krukami żerującymi na stosach nieboszczyków i walką o każdą kroplę wody, wspólnym mianownikiem jest wielka SAMOTNOŚĆ. Wirus zniszczył zaufanie i więzi społeczne. Zanim jednak zabił ludzi, wykończył człowieczeństwo. Nawet w grupie ocaleńców jest się samotnym jak palec, z tlącym się w trzewiach poczuciem niesprawiedliwości („ten zarazek ma naprawdę chore poczucie humoru, gdy decyduje, kogo ma oszczędzić”). Z zaciskającą się na gardle bezradnością.

Koniec świata, jaki znamy. Bastion Stephena Kinga. Nowe historie książka

Dzisiaj kompletnie zarzuciła pojęcia Boga i przyjęła Kapitana. Jego niezliczone okręty suną przez całą planetę Ziemię jak ogromne, natrętne pająki, pożerające miłość i więzi, podczas gdy ludzkość w jego sieci wije się w przedśmiertnych mękach. Kapitan Trips ma więcej okrętów niż Bóg Świętych. Jest wszystkim i wszędzie. Tą hałaśliwą burzą. Głodnym wirusem. Słońce, czas, śmierć – wszechświat przybiera postać mięsożerców.

„instynkt drapieżnika” Hailey Piper

Czy nie ma już żadnej nadziei? Wszystko stracone? Ostało się jeszcze kilka dobrych dusz. Niestety, na palcach jednej ręki można policzyć tych, którzy przeżyli i próbują wierzyć w drugiego człowieka jak np. w opowiadaniu „Miasto jasnych świateł” (Meg Gardiner). W „Każdy ma swoje pięć minut” (Bryan Smith), chociaż świat właśnie trafia szlag, Corey Adams decyduje się wyjść z ukrycia i szukać swojego psa Bluto. Baker Ludlow w opowiadaniu „Leonora” (Jonathan Janz) odnajduje w sobie człowieczeństwo i walczy o życie małej antylopy.

Najbardziej przerażają i wyciskają łzy te małe i bardzo intymne końce świata, z dala od wielkich wydarzeń, rozgrywające się w milczeniu i w wielkiej samotności.

Zdecydowanie polecam tę książkę. Uważaj na siebie, podróżniku.

Koniec świata, jaki znamy. Bastion Stephena Kinga. Nowe historie książka
Koniec świata, jaki znamy. Bastion Stephena Kinga. Nowe historie książka

Autorzy opowiadań:
Caroline Kepnes, Wrath James White, Meg Gardiner, Bryan Smith, Bev Vincent, Joe R. Lansdale, Jonathan Janz, Gabino Iglesias, C. Robert Cargill, Hailey Piper, Tim Lebbon, Richard Chizmar, Alex Segura, Catriona Ward, Poppy Z. Brite, Michael Koryta, Alma Katsu, S. A. Cosby, Josh Malerman, Cynthia Pelayo, Rio Youers, V. Castro, Tananarive Due & Steven Barnes, Paul Tremblay, Usman T. Malik, Wayne Brady & Maurice Broaddus, Ronald Malfi, Somer Canon, Chuck Wendig, Premee Mohamed, Catherynne M. Valente, Sarah Langan, Nat Cassidy, David J. Schow

Tytuł oryginału: The End of the World As We Know it: New Tales of Stephen King’s The Stand

Przekład: Jacek Spólny, Tomasz Kupczyk, Piotr Kuś, Janusz Ochab

Więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na Facebooka i Instagram

About Post Author

Pan Od Kultury - Wojciech Kozicki

Miłośnik dobrych historii, gitarzysta, fan "Misia" i starych komiksów