„Mickey 17” – film miał być mega hitem, rozsadzić box office, przynieść wytwórni Warner Bros. rekordowe zyski. I co? Za chwilę produkcja trafi na streaming i VOD.
„Mickey 17” – ależ ten film zapowiadano. Największa premiera filmowa 2025 roku! Życiowa rola Roberta Pattisona. Złota kut*sy miały spadać z nieba! Był to dobry film… dopóki nie trafił do kin. Recenzenci dla nowej produkcji nie mają litości, wśród widzów panuje atmosfera irytującego niedosytu. I oczywiście wymarzonych bimbalionów dolarów nie będzie.
Jeśli nie macie czasu wybrać się do kina, to spokojnie. Film lada moment będzie dostępny na VOD.
Więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na Facebooka i Instagram
Mickey 17 – Warner Bros. liczy straty i nie liczy na cud
Nie pomogły głośne nazwiska – Robert Pattison (The Batman, Zmierzch), Mark Ruffalo („Avengers„, „Biedne istoty”), Toni Collette („Dziedzictwo. Hereditary”). Na nic fakt, że to film w reżyserii Bonga Joon ho, laureata Oscara za genialny „Parasite”. Widzowie portfelami powiedzieli NIE.

Hype nie przełożył się na zyski. Film zarobił ok. 90 mln USD w skali globalnej (info Collider). I chyba niewiele więcej da się jeszcze z niego w kinach wycisnąć. Podczas trzeciego tygodnia od premiery, produkcja zebrała zaledwie 7,5 mln dolarów, co stanowi spadek aż o 60,5% względem poprzedniego tygodnia.
Film „Mickey 17” na podstawie powieści „Mickey 7” Edwarda Ashtona, kosztował 118 milionów dolarów. Do tego doliczmy koszty marketingu i dystrybucji. Jak podaje „Variety”, aby wyszedł na plus, musi zarobić 275-300 mln dolarów. Choćby Pattison dwoił się i troił, nie ma bata…

“Mickey 17” was the weekend’s top performer with $15.6 million from 70 foreign territories. Yet the Warner Bros. film carries a $118 million price tag, making “Mickey 17” way too expensive to ever turn a profit in its theatrical run.https://t.co/rGrDQfKH7k pic.twitter.com/b78zu7ZEfp
— Variety (@Variety) March 16, 2025
„Mickey 17” w box office długo nie pociągnie. Jeśli więc chcecie zobaczyć w kinie sklonowanego Roberta Pattisona, raczej warto się pospieszyć. Wytwórnia Warner Bros. zamierza szybko zdjąć film z afisza. Jak podaje portal When To Stream, datę premiery na VOD w USA wyznaczono na 25 marca.
Oczekuje się, że ostatecznie wynik w Stanach Zjednoczonych wyniesie około 50 mln dolarów, co będzie kolejną kinową porażką wytwórni Warner Bros.
pisze portal Filmożercy.
Warto dodać, że box office w USA cierpi na posuchę. W Ameryce trwa spring break (wiosenna przerwa w nauce), do kin trafiło aż 5 hitów z dużymi nazwiskami takimi jak Michael Fassbender, Cate Blanchett, Jack Quaid czy John Malkovich. I co? W kinach pustki. Prognozy mówią, że będzie to najgorszy weekend dla kin w tym roku. Największym hitem w amerykańskim box office jest aktualnie „Nowokaina”, która zarobiła niecałe 9 milionów dolarów. Co ciekawe, to najsłabiej sprzedający się numer jeden amerykańskiego box office’u od lutego ubiegłego roku i filmu „Argylle – Tajny szpieg” (6,2 mln dolarów).
Więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na Facebooka i Instagram