J.K. Rowling stała się Tą, której imienia nie wolno wymawiać. Muzeum Popkultury w Seattle usunęło eksponaty związane z brytyjską autorką. Wystawa poświęcona Harry’emu Potterowi zostaje, ale nie ma już tam ani słowa o pisarce.
Harry Potter doczekał się wystawy w Muzeum Popkultury w Seattle. Jeśli jednak ktoś nie wie kto napisał Harry’ego Pottera, to z tej wystawy się tego nie dowie. Dyrekcja muzeum w magiczny sposób, niczym Ministerstwo Magii, te informacje usunęła. Jak za sprawą zaklęcia niewidzialności, zniknęły m.in. biogram i zdjęcia pisarki. Powodem są wypowiedzi J.K. Rowling dotyczące płci i seksualności oraz „homofobiczne uniwersum Harry’ego Pottera”. Czarna magia?
Chcesz więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na Facebooka i Instagram
J.K. Rowling na cenzurowanym. Protego Horribilis!
Menadżer Muzeum Popkultury w Seattle Chris Moore jest osobą transpłciową. Stwierdził, że „w świecie Harry’ego Pottera istnieje pewna zimna, bezduszna, wysysająca radość istota i tym razem nie jest to Dementor”. Dodał, że muzem chce „zmniejszyć wpływy” J.K. Rowling, ponieważ pisarka jest nie tylko transfobiczna, ale też „problematyczna w innych sferach”.
Chcielibyśmy zgodzić się z internetową teorią, że te książki zostały napisane bez autora, ale ta osoba jest zbyt głośna ze swoimi supernienawistnymi i dzielącymi poglądami, aby można ją było zignorować. Tak, mówimy o J.K. Rowling, i nie, nie podoba nam się, że dajemy jej więcej rozgłosu, więc to ostatni raz, kiedy zobaczysz jej imię w tym poście. Pozostaniemy przy Sami-Wiecie-Kim, ponieważ ich charaktery są wystarczająco zbliżone. Podczas gdy seria o Harrym Potterze jest głównym graczem w sferze popkultury, chcieliśmy wyrazić uznanie dla pracy aktorów, twórców rekwizytów i projektantów kostiumów w naszej galerii Fantasy. Dowiedzieliśmy się, że Sam-Wiesz-Kto był problemem, dlatego też zobaczysz artefakty bez żadnej wzmianki lub wizerunku autora.
– czytamy na stronie Muzeum Popkultury w Seattle
Sam Harry Potter i związane z nim uniwersum również znalazły się pod ostrzałem Moore’a. Nie podoba mu się, że w książce nie ma reprezentacji LGBTQIA+. Książki o Harrym Potterze jego zdaniem powielają rasowe stereotypy i promują „szokująco biały świat czarodziejów”, a do tego obrażają osoby z nadwagą uprawiając tzw. „fat-shaming”.
J.K. Rowling krytykowana za wypowiedzi. Daniel Radcliffe przeciw autorce
Czym tak podpadła J.K. Rowling, że najchętniej zamknęliby ją w Azkabanie? W 2019 roku publicznie stanęła w obronie ekspertki ds. podatkowych Mayi Forstater, którą zwolniono z pracy za krytykowanie transpłciowych kobiet. Autorka opowieści o Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie w 2020 oberwała za swoje wypowiedzi na Twitterze, gdy nie zgodziła się wówczas z proponowanym terminem „osoby, które miesiączkują” – zamiast „kobiety”. Otwarcie przyznała, że „nie zgadza się z wymazaniem pojęcia płci”. Skrytykowała też operacje hormonalne, bo jej zdaniem „operacja stała się szybkim i łatwym rozwiązaniem dla dziewczyn, które czują, że nie przynależą”.
Skrytykowali ją aktorzy z filmów o Harrym Potterze, m.in. Emma Watson oraz Daniel Radcliffe, apelując o wsparcie dla osób transpłciowych. Po stronie pisarki stanęli m.in. Ralph Fiennes oraz Helena Bonham Carter.
Jednocześnie z krucjaty przeciwko J.K. Rowling w 2023 wycofała się telewizja BBC, przepraszając za zarzuty o transfobię, które pojawiły się w audycji dotyczącej „Hogwarts Legacy”. Miały zdaniem stacji zaniżać standardy redakcyjne, nawołując do bojkotu gry.
Skoro płeć nie jest prawdziwa, to nie istnieje coś takiego jak przyciąganie się osób o tej samej płci. Jeżeli płeć nie jest prawdziwa, to globalna rzeczywistość kobiet przestaje istnieć. Znam i kocham osoby transseksualne, ale poprzez rozmywanie konceptu płci odbieramy wielu ludziom możliwość rozmawiania o swoim życiu. Przedstawianie prawdy nie jest hejtem
– stwierdziła J.K. Rowling.
Chcesz więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na Facebooka i Instagram