Quentin Tarantino to reżyser, który dał nam m.in. filmy „Pulp Fiction”, „Kill Bill”, „Wściekłe psy” i „Bękarty Wojny”. To też twórca, który nie gryzie się w język. Portal IndieWire podał listę, które skrytykował. Które filmowe hity mu podpadły? Dlaczego denerwują go filmy Marvela i dlaczego walczył z Disneyem?
Czy Quentin Tarantino to najlepszy scenarzysta i reżyser filmowy? Dla wielu „Pulp Fiction”, „Pewnego razu… w Hollywood”, „Kill Bill”, „Wściekłe psy”, „Django”, „Nienawistna ósemka” i „Bękarty Wojny” to klasyka kina i najlepsze filmy w historii. A jakich filmów nie lubi Quentin Tarantino? Portal IndieWire zebrał wypowiedzi reżysera z wywiadów i wybrał 16 filmów, które skrytykował. Tarantino potrafi być szczery do bólu. A może to po prostu zrzędza i maruda?
Tych filmów nie poleca Quentin Tarantino:
- 1917 (2019)
- Atomic Blonde (2017)
- Twin Peaks: Ogniu krocz za mną (1992)
- Urodzeni Mordercy (1994)
- Krzyk (1996)
- Miasto złodziei (2010)
- Tenet (2020)
- Straże (1981)
- Wigilijny show (1988)
- Dzień świstaka (1993)
- Igrzyska śmierci (2012)
- Halloween II (1981)
- Wszystkie produkcje z uniwersum MCU ( od 2008)
- Gwiezdne wojny: przebudzenie mocy (2015)
- Matrix Reaktywacja (2003)
- Matrix Rewolucje (2003)
Jeśli chodzi o szpiegowski thriller „Tenet” Christophera Nolana, to dla niektórych jest zbyt ambitnym intelektualnym wyzwaniem. W trakcie podcastu „ReelBlend” Quentin Tarantino stwierdził, że miał problem ze zrozumieniem filmu. Skrytykował też film „Dunkierka” za to, że początkowo nie czuł w nim żadnych emocji i musiał go obejrzeć kilka razy, by „zobaczyć bohaterów”.
Film wojenny „1917” zdaniem Tarantino używa zbyt wielu niewidocznych cięć udając długie ujęcia. Chociaż lubi film, to zbyt kojarzył mu się z grą komputerową. Znacznie mniej litości miał dla Davida Lyncha. Po premierze „Twin Peaks” stwierdził, że reżyser „zniknął głęboko we własnej d***” i nie chce widzieć żadnego jego filmu, póki nie zaproponuje czegoś nowego.
Scenariusz filmu „Urodzeni Mordercy”
Dlaczego Tarantino nie lubi filmu „Urodzeni Mordercy” (1995)? Napisał do niego pierwszą wersję scenariusza, który później został przerobiony przez Olivera Stone’a, scenarzystę Davida Veloza oraz producenta Richarda Rutkowskiego. Jako autora wpisano jednak Tarantino, co nie przypadło mu do gustu. Tarantino uważa, że nie zrozumiano jego scenariusza, a Oliver Stone nie wiedział nic o jego bohaterach, nie znał ich celów, a „Mickey i Mallory żyją dla siebie kosztem wszystkich innych, a zabijanie jest świadectwem ich miłości, czego nie uświadczymy w filmie”.
Chciałem, żeby ten scenariusz mówił sam za siebie; kiedy go czytasz, to tak jakbyś oglądał film. Dlaczego Oliver Stone nie wykorzystał przynajmniej połowy z tego materiału? To było zrobione dla niego! – zdenerwował się Tarantino.
Quentin Tarantino nie lubi filmu „Krzyk”. O co tyle krzyku? Widział pierwszą wersję scenariusza i sądzi, że potencjał nie został wykorzystany. Przyznał, że chciałby wyreżyserować pierwszy „Scream”, a pozostałe odsłony w ogóle go nie interesują. Uważa, że są jak „przywiązanie Wesa Cravena do krzesła, by zabronić mu lecieć na Księżyc”. 2. i 3. część filmu „Matrix” jego zdaniem zrujnowały część pierwszą, odzierając ją z tajemnicy.
Chcesz więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na Facebooka i Instagram.
Jeśli chodzi o „Wigilijny show” (Scrooged), to Quentinowi podpadł Bill Murray, a konkretnie rozwój jego postaci wtrzecim akcie filmu. Natomiast „Igrzyska Śmierci” to zrzynka z japońskiego „Battle Royale”. Seria filmów Halloween to jego zdaniem „próba zebrania owoców z zatrutego drzewa”
Tarantino o filmach Marvela
Które filmy Marvela podobają się Quentinowi Tarantno? Najwyraźniej żadne. Jest zdania, że „to zła i jedyna reprezentacja obecnej ery kina”.
Efektem marvelizacji Hollywood jest to, że mamy szereg aktorów, którzy zdobyli sławę, grając te postacie, ale to nie oni są gwiazdami, prawda? To Kapitan Ameryka jest gwiazdą. Albo Thor. Nie jestem pierwszą osobą, która to mówi. Myślę, że powiedziano to już milion razy: to bohaterowie franczyz stają się gwiazdami. Sam jako dziecko zbierałem jak szalony komiksy Marvela. Gdyby te filmy wychodziły, kiedy miałem 20 lat, byłbym absolutnie zadowolony i kochałbym je. Ale też nie byłyby one wówczas jedynymi filmami, jakie powstają. Byłyby też inne. Ale, wiecie, teraz mam prawie 60 lat. Nie ekscytuję się nimi zbytnio – powiedział Tarantino o filmach Marvela.
Nienawistna Ósemka kontra Gwiezdne Wojny
Cios od Tarantino otrzymały też „Gwiezdne wojny: przebudzenie mocy”. Reżyser ma pretensje do Disneya, bo chiał wyświetlić w święta swój film „The Hateful Eight” w prestiżowym kinie Cinerama Dome w Los Angeles. Nie mógł tego jednak zrobić, bo kino zostało zarezerwowane przez Disneya na „Gwizdne Wojny” wiele miesięcy temu.
To mściwe, podłe i jest to wymuszenie. Robią wszystko, aby mnie wyru***ć! To bardzo złe wieści i wkurzyło mnie to. Niech media poproszą o komentarz ludzi z Disneya w sprawie ich wyłudzających praktyk – uniósł się Tarantino.
Chcesz więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na Facebooka i Instagram.
źródła obrazu
- Quentin Tarantino – filmy, które krytykuje: YouTube/Jack Traven - screen