„Meg 2: głębia” - Jason Statham kontra wielkie rekiny. Płytko, ale pięknie

„Meg 2: Głębia” – Jason Statham spuszcza wp*** wielkim rekinom [RECENZJA]

Read Time:2 Minute, 24 Second

„Meg 2: głębia” to cudownie płytki film. Twórcy rzucili się na głęboką wodę kręcąc sequel o gigantycznym rekinie, którego musi usiec Jason Statham. Dno? Tak. Dobra komedia? Zdecydowanie TAK! Skuteczna rozrywka? BARDZO TAK!

„Meg 2: głębia” to pięknie zły film. Ekspedycja badawcza narusza granicę oddzielającą oceaniczne potwory od naszego świata. Tym razem nie tylko prehistoryczne megalodony postanawiają wzbogacić swoją dietę o ludzkie mięso. Monstra mają jednak pecha, bo na drodze staje im Jason Statham. Przy okazji wyśle zastępy bandziorów na ortopedię.

Chcesz więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na Facebooka i Instagram

„Meg 2: Głębia” – rozmiar ma znaczenie

Ależ to jest uroczo okropne! Gigantyczne rekiny i inne potwory atakują, a Jason Statham spuszcza im srogi łomot. Tylko on może zapolować z dzidą na megalodona. Do tego ciśnienie pod wodą zabija dość wybiórczo, a plot armor bohaterów jest rekordowo gruby. Nawet na dnie oceanu nie zabraknie efekciarskich walk, wybuchów i spisków. Momentami brakowało już tylko cwałowania na koniu (koniku morskim?) po dnie morza.

CZYTAJ – Arnold Schwarzenegger: wychowujemy pokolenie mięczaków

„Meg 2: głębia” wyróżnia się w ławicy wakacyjnych blocbusterów. W zwiastunach udaje, że jest horrorem, ale dostał kategorię PG-13. Nie ma tu rozlewu krwi, przemoc jest family friendly”. Bliżej temu filmowi do komedii familijnej, polskich kabaretów, cringe’owej parodii serii „Jurassic Park”. Dialogi i humor są urzekająco toporne. Twórcy przekraczają kolejne granice absurdu, kpią z praw fizyki, a kiczu jest tyle, że megalodon tego nie przeżre. I bardzo dobrze.

CZYTAJ WIĘCEJ: Tak wyglądał megalodon. Filmy kłamią, nowe badania

W tym roku dostaliśmy już kilka studyjnych filmów, próbując podszywać się pod kino klasy B, które w dostarczaniu rozrywki nie uznaje żadnych kompromisów. „Kokainowy miś” zatrzymał się jednak w pół kroku, a koncept „65” obiecywał o wiele więcej, niż dostaliśmy. „Meg 2: Głębia” przerywa tę złą passę -pisze spidersweb.pl

Wendy Ide z „Observera” napisała w recenzji „Meg 2: głębia”, że „ta franczyza powinna zostać zakopana na dnie Atlantyku na kilka dekad razem z nielegalnie wyrzuconymi odpadami atomowymi”. Chrzanić krytyków w takich produkcjach szukających filozoficznej głębi oraz odpowiedzi na dylemat jak żyć i dokąd nocą tupta jeż. „Meg 2: głębia” to idealny film, by w weekendowy wieczór włączyć HBO, otworzyć piwo i zjeść paczkę chipsów. Czysta rozrywka.

Wpływy z całego świata wyniosły ponad 350 mln dolarów. Twórcy „Meg 2: głębia” nabrali wody w usta, ale z pewnością powstanie trzecia część. I bardzo dobrze! Im więcej rekinów i Stathama tym lepiej.

Reżyseria: Ben Wheatley

Scenariusz: Dean Georgaris, Erich Hoeber

Obsada:

  • Jason Statham
  • Jing Wu Jing Wu
  • Shuya Sophia Cai
  • Cliff Curtis
  • Page Kennedy
  • Sergio Peris-Mencheta
  • Skyler Samuels
  • Melissanthi Mahut
  • Whoopie Van Raam

Muzyka: Harry Gregson-Williams

Zdjęcia: Haris Zambarloukos

Montaż: Jonathan Amos

Scenografia: Maudie Andrews

Kostiumy: Lindsay Pugh

Chcesz więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na Facebooka i Instagram

About Post Author

Pan Od Kultury - Wojciech Kozicki

Miłośnik dobrych historii, gitarzysta, fan "Misia" i starych komiksów