Najlepsze polskie seriale historyczne? Jest w czym wybierać. Chociaż polscy twórcy nie dysponują hollywoodzkimi budżetami, potrafią oddać ducha i problemy epoki, wzbudzić ogromne emocje. Nie mamy się czego się wstydzić i Hollywood może sporo się od Polaków nauczyć.
Polskie seriale historyczne to spécialité de la maison naszych rodzimych scenarzystów i reżyserów. Chociaż polska kinematografia zaliczyła niejedną wpadkę w temacie seriali i filmów historycznych, możemy pochwalić się mnóstwem świetnych i wartościowych produkcji. Oto subiektywny ranking najlepszych polskich seriali historycznych.
Chcesz więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na Facebooka i Instagram
„Ogniem i mieczem” (2001)
Gdy Jerzy Hoffman kręcił epicką ekranizację powieści Henryka Sienkiewicza „Ogniem i Mieczem”, jednocześnie powstawał czteroodcinkowy miniserial. Premierowy odcinek wyemitowano w kwietniu 2021 roku w Wielkanoc. Po latach nadal robią wrażenie sceny batalistyczne i kostiumy. Obsada to same gwiazdy, m.in. Michał Żebrowski, Izabella Scorupco, Krzysztof Kowalewski, Andrzej Seweryn, Bohdan Stupka, Zbigniew Zamachowski, Wiktor Zborowski, Wojciech Malajkat, Marek Kondrat i Daniel Olbrychski.
Film „Ogniem i Mieczem” kręcono przez 118 dni zdjęciowych. By przedstawić dzieje XVII-wiecznej Rzeczpospolitej targanej licznymi konfliktami zbrojnymi, w tym m.in. powstaniami polsko-kozackimi i powstaniem Bohdana Chmielnickiego, wykorzystano 130 kilometrów taśmy filmowej. Przygotowania do produkcji zaczęły się od powołania w 1987 roku Studia Filmowego „Lauda”, które rozpoczęło prace nad wstępną produkcją.
Film i serial promowała piosenka „Dumka na dwa serca”, którą w duecie zaśpiewali Edyta Górniak i Mietek Szcześniak. Tekst piosenki napisał Jacek Cygan.
Budżet „Ogniem i Mieczem” wyniósł 24 miliony złotych. Ministerialną dotację cofnięto, więc zdecydowano się na finansowanie przez sponsorów. Finalnie wparcia finansowego udzieliły Telewizja Polska S.A., Agencja Produkcji Filmowej przy Komitecie Kinematografii, Okocimskie Zakłady Piwowarskie S.A. Swoje wsparcie, czy to w formie pieniężnej, czy w formie usług udzieliły m.in. takie firmy jak: Ford Euro Car, PZU S.A., PLL LOT, Oriflame, Kawa Mag, czy Agencja Własności Rolnej Skarbu. Po raz pierwszy w polskim kinie zaciągnięto kredyt na film. Jerzy Hoffman zastawił mieszkanie, samochód i dom na Mazurach.
Zgodnie z szacunkami serwisu boxoffice.pl „Ogniem i mieczem” zarobiło w sumie 105 089 363 zł, co pozwoliło mu na osiągnięcie najlepszego wyniku wśród filmów wyprodukowanych po 1989 roku w Polsce. Film zobaczyło 7 151 354 widzów, dzięki czemu pobił rekord kultowego „Titanica”, który w polskich kinach obejrzało 3 513 480 widzów, co przełożyło się na 49 115 575 zł zysku – podaje histmag.pl.
Chcesz więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na Facebooka i Instagram
„Kolumbowie” (1970)
Wymieniając najlepsze polskie serial historyczne, w zestawieniu musi znaleźć się serial „Kolumbowie” Janusza Morgensterna. Przedstawia losy pokolenia Kolumbów, czyli konspiratorów, żołnierzy Armii Krajowej podczas okupacji niemieckiej, a później powstania warszawskiego. Został nakręcony na podstawie dwóch pierwszych tomów powieści Romana Bratnego „Kolumbowie. Rocznik 20” (1957). Napisał on również scenariusz. Premiera serialu miała miejsce 9 września 1970 roku
W serialu genialne role zagrali m.in. Jan Englert jako Zygmunt, Karol Strasburger jako Siwy, Marek Perepeczko jako Malutki oraz Władysław Kowalski jako Jerzy. Za realizację „Kolumbów” odpowiadał Zespół Filmowy „Iluzjon”.
Pierwowzorem sylwetki „Kolumba” były dwie prawdziwe osoby – Stanisław Likiernik o ps. „Staszek”/„Stach”, który od 1943 roku walczył w szeregach Kolegium A Kedywu oraz Krzysztof Sobieszczański o ps. „Kolumb”. Był żołnierzem Marynarki Wojennej RP i Armii Krajowej, a także więźniem KL Auschwitz,
Z okazji 71. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego Telewizja Polska zdecydowała się na cyfrowe zrekonstruowanie serialu „Kolumbowie”
Obok „Zakazanych piosenek”, „Kanału”, „Podziemnego frontu” czy „Kamiennego nieba” miniserial „Kolumbowie” należy do najstarszych polskich realizacji audiowizualnych podejmujących temat II wojny światowej, okupacji i Powstania Warszawskiego. To właśnie wspomniane filmy kształtowały świadomość historyczną pokoleń, które nie doświadczyły wojennej traumy – pisze histmag.pl.
„Czas Honoru” (2008-2014)
Kultowa produkcja uhonorowana wieloma nagrodami. Serial „Czas honoru” jest inspirowany historią polskich dywersantów, którzy w czasie II wojny światowej przechodzili w Anglii szkolenia, by wrócić do okupowanej przez Niemców Polski z misją konspiracyjnej walki o niepodległość. W serialu można doszukać się wielu odniesień do prawdziwych wydarzeń i postaci historycznych takich jak np. zamach na Igo Syma, niemieckie zbrodnie w Palmirach, aresztowanie członków oddziału „Osa”-„Kosa” AK podczas ślubu jednego z polskich żołnierzy, porwanie szesnastu przywódców Polski Podziemnej, zamach bombowy na dworcu kolejowym Friedrichstraße w Berlinieafera Hotelu Polskiego i Akcji Most III.
Nakręcono 6 sezonów podstawowych oraz dodatkowy „Powstanie”. Główne roli zagrali m.in. Jan Wieczorkowski, Maciej Zakościelny, Antoni Pawlicki, Jakub Wesołowski, Ewa Wencel, Piotr Adamczyk, Antoni Pawlicki, Maja Ostaszewska, Jan Englert, Agnieszka Więdłocha, Magdalena Różczka, Olga Bołądź, Piotr Żurawski, Katarzyna Gniewkowska, Karolina Gorczyca, Przemysław Bluszcz, Jan Englert, Adam Woronowicz, Jacek Mikołajczak i Krzysztof Globisz, Magdalena Cielecka, Mariusz Kiljan, Łukasz Konopka i Arkadiusz Detmer, Krystian Wieczorek i Paweł Małaszyński.
„Czas honoru” kupiła telewizja szkocka. Widziałem, że cieszy tam powodzeniem i to nie tylko wśród Polaków, ale też wśród Szkotów, którzy mają dość blade pojęcie o naszej historii. Staraliśmy się przede wszystkim opowiadać o emocjach, jakie towarzyszą tym wydarzeniom, a nie o kulisach tej wielkiej polityki. Były naciski, żeby iść w stronę pewnego weryzmu historycznego, czyli opowiadać o tych Cichociemnych, jako o ludziach ze spiżu, komandosach i tak dalej. Ale bardzo szybko doszedłem do wniosku, że ten mit niewiele ma wspólnego z prawdą. Poszliśmy w tę stronę, żeby wydobyć tych zwyczajnych ludzi, tych którzy są bardziej zbliżeni do widza jakiego znamy, czyli do nas samych – opowiedział o serialu autor scenariusza Jarosław Sokół. (rmf24.pl)
Jarosław Sokół napisał też książki „Czas honoru”, „Czas honoru. Przed burzą” i „Czas honoru. Pożegnanie z Warszawą”.
„Polskie Drogi” (1976-1977)
Serial „Polskie Drogi” to 11 odcinków o łącznym czasie 16,5 godziny, wyemitowanych w TVP w latach 1976 (odcinek pilotowy) i 1977. Realizowano go przez 3 lata. Premierowy odcinek „Misja specjalna” wyemitowano 16 października 1977.
Akcja serialu rozgrywa się podczas II wojny światowej w latach 1939–1943, zaczynając się podczas kampanii wrześniowej i traktując o trudach życia pod niemiecką okupacją. Fabuła skupia się na losach Władysława Niwińskiego (Karol Strasburger) i jego przyjaciela – Leona Kurasia (Kazimierz Kaczor).
Mimo problemów z budżetem, kostiumami i plenerami, w serialu „Polskie Drogi” wzięło udział 500-600 aktorów. Muzyka została skomponowana przez Andrzeja Kurylewicza i wykonana przez Filharmonię Narodową.
Skąd w takim razie tak wielki sukces tego serialu, jeżeli świadomość jego zafałszowań była w zasadzie powszechna? Na pewno wielką siłą tego serialu były znakomicie napisane historie postaci zwykłych ludzi, którzy chcieli przede wszystkim przeżyć wojenny koszmar, ale w tragicznych okolicznościach stawali się bohaterami nie tyle z wyboru, ile z konieczności, przez wierność przysiędze, z poczucia honoru czy zwykłej, ludzkiej przyzwoitości. Twórcom serialu udało się również uniknąć emocjonalnych przerysowań w postaciach Niemców – pisał Piotr Pacak na stronach „Śpiewnika Niepodległości”. (Polskie Radio)
„Wielka Woda” (2022)
Polski serial katastroficzny na Netlix. Twórcy rzucili się na głęboką wodę. To pierwsza polska produkcja katastroficzna i nie okazała się katastrofą.
Czy „Wielka woda” to produkcja historyczna? Tak. Chociaż niektóre wydarzenia raczej interpretuje, to znakomicie oddaje dramaturgię okresu, gdy Polskę spustoszyła w 1997 roku „Powódź Tysiąclecia”, a fala powodziowa uderzyła we Wrocław. Dodatkowo, niektóre postacie z serialu były inspirowane prawdziwymi osobami.
Twórcy z Hollywood powinni uczyć się od Jana Holoubka i Bartłomieja Ignaciuka jak się kręci seriale katastroficzne. Co więcej, Agnieszka Żulewska, Tomasz Kot, Ireneusz Czop, Blanka Kot, Anna Dymna i Tomasz Schuchardt to aktorsko światowy poziom. Ogromne wrażenie robią scenografia i zalana wodą makieta Wrocławia. Całość podrasowano świetnym CGI, którym mogliby się zająć panowie z „Corridor Crew”.
Niestety, pewnie wiele wody musi upłynąć, zanim znowu doczekamy się kolejnej tak dobrej polskiej produkcji.
„Stulecie Winnych” (2019-)
„Stulecie Winnych” to polski serial obyczajowo-kostiumowy emitowany od 3 marca 2019 roku na antenie TVP1. Produkcja opiera się na motywach opublikowanej w latach 2014–2015 trylogii „Stulecie Winnych” Ałbeny Grabowskiej. Ukazuje zmieniający się portret polskiego społeczeństwa wraz z rozwojem polskiej państwowości i na tle ważnych wydarzeń historycznych. Wątkiem przewodnim są losy bliźniaczek, Ani i Mani Winnych, które rodzą się na początku I wojny światowej.
Aktorzy zapowiadają, że powstanie sezon 5., ale podobno produkcja nie może dogadać się z władzami Telewizji Publicznej. Piotr Rogucki już zapowiedział, że nie weźmie udziału w kolejnym sezonie, ale to w jaki sposób jego postać zniknie, ma zaskoczyć widzów.
Serial na motywach bestsellerowej, trzytomowej sagi Ałbeny Grabowskiej o tym samym tytule. Pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji opowieść o wielopokoleniowej rodzinie Winnych z podwarszawskiego Brwinowa – czytamy na TVP VOD.
Chcesz więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na Facebooka i Instagram