Młotek, nóż do sera, piosenka „Solo” Blanki, sekator akumulatorowy, masażer do stóp… co mają ze sobą wspólnego? To narzędzia użytkowe spełniające swoją funkcję. I dlatego Blanka już wygrała znacznie więcej, niż tylko Eurowizja 2023.
Oddzielmy sacrum od profanum. Nie należy mówić o lekkiej letniej muzyce tanecznej jako o sztuce. Jej się nie komponuje, tylko produkuje jako przedmioty użytkowe, według określonych standardów i z konkretnym zastosowaniem. Tak jak młotek służy do wbijania gwoździ, tak piosenka „Solo” Blanki jest narzędziem do dobrej zabawy. Ale już wyprodukowanie tak skutecznego narzędzia to sztuka.
„Bejba” solą w oku. Blanka piosenką „Solo” wygrała więcej niż Eurowizja 2023
Blanka nie wygra Eurowizji, tak samo jak nie wygraliby Świerzyński, Cugowski, Mandaryna, Górniak czy Sławomir. Jednak tak samo jak piosenka „Cool me down” Margaret, która Eurowizji nie wygrała, odniesie ogromny komercyjny sukces, singiel sprzeda się świetnie, radia będą grały Blankę jak w amoku, ZAIKS wypłaci tantiemy, a „Bejba” weszła do języka potocznego. Cel osiągnięty. Nie oszukujmy się. Po to produkuje się taneczne letnie piosenki.
„Solo” to piosenka, która świetnie sprawdzi się przy grillowaniu kiełbasy na działce, piciu drinka na plaży we Władysławowie i chodzeniu po Krupówkach. Taka muzyka ma swoje miejsce jak „Przez twe oczy zielone” i „Miłość w Zakopanem”, które na festynach, weselach i piątkowych imprezach po północy są nie do pobicia. W kontekście, z którego intencją taka muzyka została wyprodukowana, sprawdza się idealnie. Przykładem zupełnie nietrafionego kontekstu jest sylwester Polsatu w 2020 roku, gdy Alicja Majewska podczas szampańskiej zabawy uparcie zapewniała, że jeszcze się żagiel bieli…
Polska rzeczywistość skazała Blankę na sukces. Polacy, mimo ostentacyjnego hejtu, pokochali „Solo”. Dlaczego? Warto pojeździć po festynach, weselach, jarmarkach, dyskotekach i klubach. Bez patosu i melancholii. Polacy chcą chociaż na chwilę zapomnieć o polityce, pracy, racie kredytu, kolejce do lekarza i czarnej masie z serwisów informacyjnych. Pragną potupać, pośpiewać, pośmiać się i w spokoju wypić piwo. Nie chcą zastanawiać się dlaczego dziwny jest ten świat, kto był Ewą i dokąd nocą tupta jeż.
Polacy kochają nienawidzić „Solo” Blanki. Ala bawią się świetnie.
Chcesz więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na Facebooka i Instagram.