Disney stara się być politycznie poprawny do kwadratu, ale życie to nie bajka. Aktorka Gina Carano z „The Mandalorian” pozwała Disneya i Lucasfilm za dyskryminację i wyrzucenie z pracy. Pomoc finansową zapewni jej Elon Musk.
Jeśli woke, inkluzywność, feminizm i polityczna poprawność są basenem, Disney skacze do niego na główkę. Nowa „Śnieżka” będzie „liderką z trzecim okiem” i zniknie wątek miłosny. Lucasfilm zapowiada, że nowe „Gwiezdne Wojny” będą queer i kosmicznie feministyczne. Tymczasem aktorka Gina Carano spotka się z Disneyem i Lucasfilm w sądzie. Złożyła pozew za dyskryminację i bezprawne wyrzucenie jej z pracy. Wsparcia finansowego udzieli jej Elon Musk, który od dawna z Disneyem toczy wojny (niekoniecznie gwiezdne).
Chcesz więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na Facebooka i Instagram
Gina Carano kontra Disney. Nie będzie tolerować tolerancji Disneya
Gina Carano w 2021 roku została wyrzucona z obsady serialu „The Mandalorian” po serii wpisów w mediach spolecznościowych. Buntowała się m.in. przeciwko niewłaściwemu używaniu zaimków i akcji BLM. Porównała sytuację współczesnych konfliktów politycznych do zachowań nazistów, czego Disney nie tolerował chcąc być tolerancyjnym.
Media zwracają uwagę, że podobne posty publikowali Pedro Pascal i Mark Hamill, ale tylko aktorka została ukarana. W pozwie znalazła się też informacja, że Disney próbował zmusić Carano do przyznania się do winy poprzez organizowanie spotkań z przedstawicielami Sojuszu Przeciwko Dyskryminacji Gejów i Lesbijek. Aktorka na Twitterze stwierdziła, że „CEO Disneya wprowadził reżim, a ona była demonizowana, dehumanizowana i traktowana jak prawicowy ekstremista”.
Padłam ofiarą nagonki, by mnie uciszyć. Chcieli mnie zniszczyć dla przykładu. Hollywood podobno wspiera równość i prawa kobiet. Moi koledzy z planu wygłaszali agresywne poglądy, ale to mnie nie obowiązywała wolność słowa. Skontaktował się ze mną adwokat opłacony przez Twittera, za co jestem wdzięczna Elonowi Muskowi. Dziękuję, że ktoś stanął w mojej obronie, bym mogła walczyć o dobre imię i swoje prawa
– napisała Gina Carano na Twitterze.
Gina Carano domaga się nie tylko finansowego zadośćuczynienia. Chce także nakazu sądowego, który zobowiąże Lucasfilm do jej ponownego zatrudnienia.
Elon Musk kontra Disney
Nikogo chyba nie dziwi, że X (Twitter) wesprze Carano w walce z Disneyem. Ostatnio pojawiła się informacja o rzekomym zastąpieniu Johnny’ego Deppa w „Piratach z Karaibów”. Aktorka Ayo Edebiri z The Bear jest teraz przypuszczalnie rozważana jako gwiazda filmu. Elon Musk na X skomentował sytuację krótko i dosadnie… „Disney sucks”.
W 2023 roku Tesla usunęła dostęp do platformy streamingowej Disney+ z niektórych swoich pojazdów. W odpowiedzi Disney wycofał reklamy z Twittera, a od Muska usłyszał, że „reklamodawcy mogą się j***ać”. Szef SpaceX twierdził również, że „Disney jest zainfekowany wirusem woke”.
Jako znak zaangażowania X Corp w wolności słowa, jesteśmy dumni z zapewnienia wsparcia finansowego dla pozwu Giny Carano, umożliwiając dochodzenie jej praw do wolności słowa i zdolności do pracy bez zastraszania, nękania lub dyskryminacji
– odpowiedział rzecznik prasowy Twittera.
Chcesz więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na Facebooka i Instagram
Today is an important day for me–I am filing a lawsuit against @lucasfilm & @Disney
— Gina Carano 🕯 (@ginacarano) February 6, 2024
After my 20 years of building a career from scratch, and during the regime of former Disney CEO Bob Chapek, Lucasfilm made this statement on Twitter, terminating me from The Mandalorian: “Gina…